Trwa przetarg na remont 610-metrów trasy tramwajowej na alei Wielkopolskiej w Poznaniu. Poza torowiskiem i nowymi słupami trakcyjnymi przebudowę przejdzie również zespół przystanków Klin. Prace potrwają 60 dni, lecz nie dłużej niż do 31 marca przyszłego roku.
MPK Poznań ruszyło z przetargiem na remont torowiska w alei Wielkopolskiej, o którym
szeroko pisaliśmy jakiś czas temu. Działania obejmą odcinek trasy od skrzyżowania z ulicą Pułaskiego do wysokości boiska do koszykówki na placu zabaw w Parku Wodziczki. To około 610 metrów dwutorowej trasy tramwajowej.
Przedmiotem zamówienia jest rozbiórka obecnego torowiska wraz z zabudową kompletnie nowej nawierzchni. Wykonawca zdemontuje także trzy obecne słupy trakcyjne oraz posadowi cztery nowe. Do tego pomalowane mają zostać 42 słupy trakcyjne od Pułaskiego do ulicy Nad Wierzbakiem. Przebudowę przejdzie także zespół przystankowy Klin. Oba perony (zarówno w kierunku centrum miasta jak i pętli Piątkowska) będą miały 45 metrów długości i 22 centymetry wysokości (licząc od główki szyny). Modernizację przejdzie również przejazd tramwajowo-drogowy na skrzyżowaniu z ulicą Nad Wierzbakiem.
W ramach opcji przewidziano możliwość remontu przejazdu drogowo-tramwajowego w rejonie rozwidlenia alei, gdzie samochody jadą prosto w kierunku Parku Sołackiego lub skręcają w lewo, przecinając torowisko z myślą o jeździe w kierunku Jeżyc lub nawrotce w kierunku Pułaskiego.
ZTM oraz MPK Poznań zaplanowały, że w związku z remontem torowiska wyłączenie trasy do pętli Piątkowska potrwa 60 dni, ale wszystkie prace muszą zostać zrealizowana do 31 marca 2025 roku.
O wyborze najlepszej oferty zdecyduje wyłącznie cena oferty.
Na potrzebę remontu tego odcinka torów
wskazywał już na naszych łamach wiceprezydent miasta, Mariusz Wiśniewski, przypominając, że działania te mogą być realizowane poza okresem lęgowym (torowisko oraz sieć trakcyjna są umiejscowione w bezpośredniej bliskości szpaleru drzew na środku alei Wielkopolskiej.
– Musimy przeprowadzić ten remont w okresie niewegetacyjnym, kiedy nie będzie okresu lęgowego, dlatego w grę wchodzi tak naprawdę późna jesień lub wczesna wiosna i w tym okresie będziemy starali się ten remont zaplanować. Jest to na pewno odcinek, który wymaga pilnego remontu, bo w czasie remontu PST trasa ta przyjmowała zwiększony ruch tramwajów i obciążenie tego torowiska było duże, znacznie większe niż zwykle – mówił w sierpniu bieżącego roku Wiśniewski.